1. Od jakiego czasu jesteś w Szwajcarii? W jakim regionie mieszkasz?
- Oficjalnie od 28.08.2011 nieoficjalnie 05.2011. Mieszkam w Brunnadern, Kanton SG.
2. Czy decyzja o emigracji była dla Ciebie trudna? Ktoś pomógł Ci ją podjąć?
- Praktycznie całe życie spędziłem na emigracji. Wpierw jeździłem z Rodzicami, później na własną rękę. Można powiedzieć, że mam to we krwi :)
3. Jak zareagowali bliscy na decyzję o wyjeździe? Tęsknisz za tymi, którzy zostali w kraju?
- Tu nie było problemu. Moi Rodzice razem z bratem osiedlili się w Szwajcarii kilka lat wcześniej. Przyjechałem w zasadzie aby być blisko nich. W Polsce mam tylko dalszą rodzinę.
- Piękne krajobrazy. zadbane okolice oraz szybkie i bezproblemowe załatwianie formalności urzędowych.
5. Jak poradziłeś/aś sobie z barierą językową?
- Przez lata emigracji opanowałem płynnie niemiecki oraz angielski, więc nie było problemu :)
6. Spełniasz się zawodowo? Miałeś/aś trudności ze znalezieniem pracy?
- Na początku było różnie. Zaczynałem jako pracownik na "godzinę" jednak uporczywie dążyłem do celu. Obecnie jestem Baulaiterem w Firmie Burkhalter Technics AG z siedzibą w Zurychu, wiodącej na rynku instalacji elektrycznych.
7. W jaki sposób nawiązywałeś/aś nowe znajomości na obczyźnie?
8. Jak traktują Cię sąsiedzi/współpracownicy? Są nastawieni przyjaźnie czy mają uprzedzenia?
- Na początku było różnie. Zaczynałem jako pracownik na "godzinę" jednak uporczywie dążyłem do celu. Obecnie jestem Baulaiterem w Firmie Burkhalter Technics AG z siedzibą w Zurychu, wiodącej na rynku instalacji elektrycznych.
7. W jaki sposób nawiązywałeś/aś nowe znajomości na obczyźnie?
- Głównie w pracy. To tam spotkałem życzliwych i otwartych ludzi.
- Z tym bywało różnie, sąsiedzi byli na początku nieufni i problematyczni. Z czasem jednak nasze stosunki się unormowały. W pracy natomiast spotkałem się z pełnym profesjonalizmem. Jestem rozliczany z wyników i nie odczułem nigdy, że mogę być gorszy od Szwajcara.
- Na chwile obecną tak. Tu się ożeniłem i tu urodził mi się syn. W Polsce nikt na mnie nie czeka. Ale czas pokaże.
10. Jeśli masz ochotę dodać coś od siebie, a nie było możliwości wplecenia tego w odpowiedzi na powyższe pytania to teraz jest na to miejsce i czas!
- Na koniec chciałbym dodać, że powinniśmy się bardziej szanować i chodzi mi tu o Polaków na obczyźnie. Muszę przyznać, że stronię od kontaktów z rodakami. Częściej spotykałem się z zazdrością i cwaniactwem u rodaków niż u zamieszkałych tu innych obcokrajowców.
Sebastian Gos