Nie pamiętam żeby w ciągu ostatnich kilku dni padał w Zurychu śnieg. Spacerując w piątek po mieście dotarłam do Sechseläutenplatz i przetarłam oczy ze zdumienia. Pod choinką, na której zawisła nasza spersonalizowana bombka (szczegóły akcji znajdziecie dalej) ujrzałam hałdy śniegu! Pierwsze co zrobiłam to podeszłam i pomacałam w celu upewnienia się, że mnie oczy nie mylą. Śnieg, najprawdziwszy śnieg! Każdy podchodził, macał, dzieci rzucały się śnieżkami, szaleństwo :)
Postanowiłam bliżej przyjrzeć się sprawie, zapytałam więc wujka Google co wie na temat nagłego pojawienia się śniegu w Zurychu, a ten jak zawsze przyszedł mi z pomocą. Okazało się, że śnieg ten przybył tu w środku nocy na wielkiej lawecie z Davos Klosters! Miejscowość ta jest miejscem turystycznym, które chciało zwrócić uwagę na to, iż panują u nich doskonałe warunki, jak na zimę przystało. Na hałdzie zawieszono wielki transparent z napisem "Życzycie sobie śniegu? Davos Klosters go ma!". Niestety baner został skonfiskowany przez policję, ponieważ organizatorzy akcji nie mieli oficjalnego pozwolenia na zamieszczenie takiej reklamy. Ba! Pomysłodawcy akcji muszą zapłacić grzywnę za nielegalne działania! Pomysł jednak uważam za bardzo ciekawy :)
Będąc przy tej konkretnej choince, warto wspomnieć o drugiej, bardzo przyjemnej akcji. Jak widzicie znajduje się na niej duża ilość kolorowych bombek o różnych wielkościach i kolorach. Jak się dobrze przyjrzycie, to zobaczycie że na niektórych kulach znajdują się białe napisy. To wcześniej wspomniane spersonalizowane bombki. Każdy kto ma ochotę, może wziąć udział w zabawie i złożyć życzenia na bombce, która zawiśnie na choince w centrum. Wystarczy odwiedzić TĘ stronę, wpisać swoje dane oraz życzenia, a następnie wysłać zgłoszenie. Po kilku dniach otrzymacie zdjęcie swojej osobistej bombki i informację, że zawisła już na drzewku :)